Luca Marcello

Imię i Nazwisko: Luca Marcello

Lat: 19

Wygląd:
Jest Włochem. Ma ciemne lekko kręcone włosy, i brązowe oczy. Ma 195 cm wzrostu. Jest szczupły, wysportowany i bardzo umięsniony.

Charakter:
Nie ufa nikomu z poza ,,rodziny". Był wychowywany na szefa mafii, do wszystkiego podchodzi zawodowo i wszędzie szuka potencjalnych kandydatów na mafiosów. Udaje lekkoducha, jest sarkastyczny i często niemiły. Zawsze jest przygotowany do walki, ma szósty zmysł ostrzegający go przed zagrożeniami. Najbardziej na świecie ufa swojej młodszej o rok siostrze Koko, która w przyszłości ma zostać jego prawą ręką. Jest gentelmanem w stosunku do kobiet, jednak nie wacha się ich zabić jeśli takie ma zlecenie.

Historia:
Jest najstarszym synem Valentino Marcello oraz przyszłym szefem mafii. Od dziecka szkolono go do wykonywania tejże profesji. Razem z siostrą tworzą duet zabójców nr.1 na świecie. Uczęszczał do centrum treningowego we Włoszech jednak przeniósł się tu by ochraniać Uriego.

Ostrze duszy:
Jego ostrzem duszy jest kosa, którą nazywa po prostu ,,Scythe". Jest świetny w walce nią, oraz wręcz, jednak nigdy nie rozstaje się ze swoimi pistoletami, którymi walkę preferuje.

[img][/img]

Ciekawostki:
*Ma fioła na punkcie swojego auta
*Nie rozstaje się z papierosami

Akcept ;3

"Był wychowywany na szefa mafii, do wszystkiego podchodzi zawodowo i wszędzie szuka potencjalnych kandydatów na mafiosów." Wyobrażam to sobie xd "Hej, ty! Dołącz do mafii!" xD

Dzięki i do tego tekstu dodaj pistolet wymierzony w głowę, lub inną część ciała (w zależności od Humoru) i już masz Lucę

Hahaha xd A ja wiem jeszcze coś o nim, ale tu nie napiszę, hyhy ^^ Ach ta tajna tajność xd No ale po co ludziom spoilerować twój plan xD

Czekaj ja mam plan??? Kurde Saa-chan znowu gada niepotrzebne rzeczy, no nie???

Akurat teraz nie xd Dobra, cii, ja nic nie mówiłam xd

Z resztą to raczej nie plan tylko pomysł, ale jak coś to pogadamy wieczorem na priv na skype'ie ^^

spoko

Szczerze mówiąc cała ta postać łamie sporo zasad świata (nie istnieje broń palna, ani mafia...), ale uznajmy, że Włochy są jakieś takie zacofane jeśli chodzi o idee pokojowe albo mają problemy wewnętrzne, bo postać jest już tak długo, że nie ma sensu tego teraz zmieniać, a to też moja wina, że nie napisałam tego wcześniej.

No cóż, w każdym razie po Acrine tak sobie z pistoletem latać nie może jkbc - przynajmniej nie otwarcie, więc przynajmniej weź to pod uwagę jak będziesz grała.