Miran w wieku czterech lat została porzucona przez swoich biologicznych rodziców i zostawiona w miejscowym domu dziecka. Wprawdzie warunki, w końcu mamy ten 3000 rok, prawda, były tam zupełnie dobre i można było nawet mówić, że dzieciaki mają tam ciepły, niemalże rodzinny dom, nigdy nie wyzbyła się do nich urazy. Na swoje szczęście spędziła tam raczej mało czasu - została zaadoptowana przez bezdzietną panią prawnik Esther Heart i jej męża Tryana. Mężczyzny wprawdzie nigdy na oczy nie widziała (cały czas przebywał gdzieś na wykopaliskach i nigdy nie bywał w domu), ale szybko zauważyła, że Esther robiła co mogła żeby zasłużyć na swoje nazwisko - była typem osoby, która cały swój majątek przeznaczała na różne fundacje i organizacje charytatywne. Miran czuła się u niej bardzo dobrze i zyskała na nowo poczucie bezpieczeństwa, na które w zawirowanym domu jej biologicznych rodziców nie mogła liczyć.
Po dwóch latach, kiedy Miran skończyła dziesięć lat Esther zaadoptowała drugie dziecko. Aien był o trzy lata starszy od przyrodniej siostry, a jego rodzice zginęli w wypadku. Esther, która była świadkiem zdarzenia i uczestniczyła w procesie przeciwko mężczyźnie, który go spowodował, przywiązała się do dzieciaka i postanowiła go przyjąć do swojej rodziny. Z racji tego, że Aien wcale nie chciał mieć nowej rodziny to było z niego takie małe emo, ale w końcu mu przeszło.
Może dlatego, że Miran, jak to małe zaciekawione, czupiradło, nie odstępowała go ani na krok, a na każdy jego problem proponowała niezawodne rozwiązanie - pożyczenie ukochanego misia. Właśnie z tego powodu Aien zaczął ją przezywać Miśką. I pomimo tego, że wkrótce później przeprowadzili się do Londynu przezwisko pozostało, choć w Anglii zazwyczaj przezywał ją Missy.
Miran, która w domu była raczej otwarta, wciąż miała problemy z nawiązywaniem znajomości, przynajmniej do czasu kiedy z Aienem trafili do tego samego liceum. Wtedy stała się dużo bardziej towarzyska niż wcześniej, choć nie można powiedzieć żeby przepadała za głośnymi imprezami. Aczkolwiek bywała na "imprezach" organizowanych dla bliskiego grona znajomych.
Bardzo ceniła sobie relacje z bratem. I tak naprawdę to Aien miał znaleźć się w Centrum treningowym, a nie ona. I tak by się też stało, gdyby nie to, że gościu chyba jednak nie do końca doszedł do siebie po tej całej po wypadkowej fazie na emo itepe. Słowem - w tajemnicy przed rodziną pił, ćpał, czasami się ciął. Kiedy dowiedział się, że mógłby zacząć trening postanowił przestać, ale już było za późno. Jego organizm nie był w stanie znieść braku narkotyku i wysiłku fizycznego jednocześnie, skutkiem czego trafił do szpitala, gdzie stwierdził, że Miran ma zająć jego ciężko wywalczone miejsce, chociaż nie jest wcale tak dobra jak on, wręcz raczej kiepskawa bo nigdy specjalnie jej to nie interesowało. To dlatego w papiera wciąż widnieje imię "Aien", a o "Miran" nikt oprócz dyrekcji ośrodka w życiu nie słyszał.
+ później okazało się, że Aien wcale nie ćpał, tylko udawał, żeby umieścić siostrzyczkę w centrum, ponieważ sam nie chciał się tam znaleźć.
Dodatkowe info:
↪ Bardzo nie lubiła swojego stylu walki, dopóki Aien nie stwierdził, że mu się podoba jego lekkość
↪ Nigdy nie była w bliższej relacji z żadnym facetem - ani przyjaźni, ani tym bardziej w związku
↪ Jej ulubionym napojem jest jaśminowa herbata z Oshee
↪ A ulubionym słodyczem białe landrynki
↪ Spędza sporo czasu czytając opowiadania na swoim smartfonie lub słuchając indie rocka
↪ Wkurza się jeśli ktokolwiek oprócz Aiena nazywa ją Miśka, więc robi wszystko co może żeby nikt się nie dowiedział
↪ Nie cierpi wiązać butów jak trzeba
↪ I nie lubi, kiedy ktoś mówi, że wygląda staroświecko, jak jakiś hipster z XXIw
↪ Ma bardzo dobrą pamięć, potrafi powtórzyć słowo w słowo co powiedział do niej ktoś inny, dlatego zawsze jest doskonała z teorii
↪ Ma dość kiepską kondycje fizyczną, ale bardzo długo ćwiczyła tanieć, bo namówiła ją na to jej najlepsza przyjaciółka Naomi
↪ Ponieważ Esther była angielką, a także za sprawą swoich zdolności pamięciowych mówi płynnie po angielsku, niemiecku i francusku, a także w języku wymyślonym kiedyś przez Christiana Brace'a, znanego pisarza fantasy, którego jest fanką (stokrocyzm!)
↪ Zawsze śpi przytulona do poduszki
↪ Kiedy się denerwuje nie potrafi się wysłowić
↪ Szybko rozwiązuje problemy logiczne, ale ma kłopoty z porządkowaniem uczuć
↪ Jej biologiczni rodzice zostali zamordowani rok temu. Miran nie pojawiła się na pogrzebie, ale zamknęła się na cały tydzień w swoim pokoju.