CT 11... Nu

Wstalam, podeszłam do lodówki i wyjęłam keczup. Polalam sobie zawijasa i odstawiłam na bok, położyłam lewą rękę tak żeby nie przeszkadzała
-smacznego -powiedziałam i zaczęłam powoli jeść.

Również zacząłem jeść.

- Całkiem niezłe - uznałem.

Uśmiecham się.
-To może coś takiego?

-Lepiej -uśmiechnęłam się szeroko

-nieźle gotujesz - powiedziałam kończąc połowę zawijasa

- No jaha, że tak - żachnąłem się, kończąc swoją porcję.

Skończyłam jeść
-było pyycha -uśmiechnęłam się szeroko

- Polecam się na przyszłość - wstawiłem naczynia do zmywarki i nalałem sobie soku jabłkowego. - Też chcesz?

-ta jasne czemu nie

Uśmiecham się i płace za trzy komplety.
-Masz jakiś konkretny sklep na myśli?

Nalałem też jej soku i postawiłem przed nią szklankę.

-jeśli chodzi o ciuchy to nie, ostatnio kupiłam sobie sporo kompletów, a jeśli o inny to wiesz że chciałabym coś kupić Aishy i Kirze... Właśnie chcieli zdjęcie -popatrzyłam się na nią prosząco- zróbmy sobie razem

Wzdycham ciężko i udaje że mi się nie chce.
-Noooo dobra...-Staje koło niej i uśmiecham się.

Uśmiecham się i cykam fotkę
-Nieźle wyszła... tylko co mogę dać za dopisek??

-Dzięki - powiedziałam i napiłam się trochu

Oparłem się o blat i zataczałem szklanką lekkie kółka, a ciecz tańczyła w szklance.

- Więc? Co teraz?

-Nie wiem podaj jakąś propozycję i uważaj bo jeszcze wylejesz

- Ja? W życiu - na dowód tego zacząłem zataczać jeszcze szybsze kółka, a nic się nie działo. - I teraz ty wymyślasz.

-Poszłabym na basen... chociaż lepiej nie, to... też nie, ani to się nie nada, cholera czemu wszystko co lubię się nie nadaje?? -położyłam głowę na stole w geście zrezygnowania

- A nie nadaje się, bo... ? Pomijając, że jest środek zimy - w końcu wypiłem sok.

-Mówiłam ci już mam mały "ślad" po ostatnim ataku -powiedziałam odruchowo dotykając lekko ramienia

Popatrzyłem w ślad za jej ręką.

- Coś się stało, zgadłem? Pewnie, że tak. Ach, jestem taki mądry.

-tak zgadłeś, ale często już miałam coś podobnego

- I zgaduję, że nie powiesz mi co to takiego.

-To nie jest żadna tajemnica, jak chcesz wiedzieć to powiem